ŁapMY deszcz, czyli o znaczeniu małej retencji

Wiele się mówi o tym, że wodne zasoby Polski są na niskim poziomie. Zatem ochrona tych zasobów wydaje się być już nie tylko opcją, ale i koniecznością  w związku ze zmianami klimatycznymi, czyli brakiem śniegu zimą, często długotrwałym brakiem opadów powodującym rekordowe susze a z drugiej strony lokalnymi podtopieniami i powodziami. W związku z tym niezwykle istotną kwestią jest utrzymywanie istniejących obszarów wodnych, ale także ich odbudowa. Jednym ze stosowanych rozwiązań jest mała retencja. 

Czasem nie trzeba wiele, by zrobić coś dobrego. Właśnie taka jest mała retencja – to proste sposoby na gromadzenie wody deszczowej po to, by zatrzymać lub spowolnić spływ wód. Ogrody deszczowe, pasaże roślinne, zielone dachy, ażurowe chodniki czy wodne place zabaw w znacznym stopniu poprawiają nasz komfort życia, zwłaszcza, gdy musimy mierzyć się z falami upałów. W tym zestawie elementów, które wchodzą w skład małej retencji warto uwzględnić ogromną rolę przydomowych zbiorników retencyjnych. Ponieważ nie tylko miasta i gminy mogą zrobić wiele do zatrzymania wód opadowych. Równie ważne jest działanie jednostek.

Jeżeli retencja, którą nazywamy małą, będzie powszechna, będzie następować rzeczywiście tam, gdzie spada deszcz – w miastach, na pojedynczych posesjach – to przez swoją powszechność stanie się dużą. A wtedy to, co nazywamy dużą retencją, okaże się retencją bardzo małą i bardzo lokalną” – mówił podczas debaty „Duża retencja – czy warto budować duże zbiorki wodne”, która odbyła się w ramach projektu dziennika Rzeczpospolita – „Walka o klimat” Jacek Zalewski, ekspert w zakresie gospodarki wodnej.

Mała retencja ma minimalizować skutki suszy, przeciwdziałać powodziom i jednocześnie odtwarzać bądź zachowywać istniejące wciąż obszary wodno-błotne. Dzięki temu poprawia się stan siedlisk leśnych, dochodzi też do zwiększenia różnorodności obszarów leśnych. Zwiększają się zasoby wodne dostępne dla zwierząt, ptactwa i pozostałej fauny. Wzrasta ilość wody do celów gospodarczych, ale też do ochrony przeciwpożarowej. Wszystko to ma istotny wpływ na samego człowieka oraz otaczające go środowisko.

Mapa Retencji

Zabezpieczenie wody deszczowej w beczkach lub specjalnych zbiornikach przydomowych ma kolosalne znaczenie dla dbałości o środowisko, ale również przynosi wymierne korzyści finansowe dla domostwa. Zgromadzona woda deszczowa może służyć do podlewania ogrodu oraz kwiatów domowych, a to może znacznie obniżać rachunki za wodę pobieraną z wodociągów. W okresach suszy i upałów zbiornik na deszczówkę często staje się ratunkiem dla roślin.

Chcąc pokazać skalę i wartość, jaka płynie z małych działań, które każdy może we własnym zakresie wdrożyć, powstała Mapa Retencji. To projekt realizowany przez Manifest Klimatyczny. Mapa gromadzi informację o zbiornikach, stawach czy oczkach wodnych, które nie powstają przez przegradzanie rzeki i strumieni. Jej głównym zadaniem jest pokazanie jak ogromne znaczenie ma retencjonowanie wody opadowej oraz tego, że małymi krokami możemy zainicjować wielką zmianę. Aktualnie swoją obecność na mapie zaznaczyło już ponad 200 użytkowników a zadeklarowana objętość retencyjna to w sumie 34 938 m3. Potencjał jest znacznie większy i jest jeszcze sporo do zrobienia!

Razem zadbajmy o edukację przyszłych pokoleń!

Okres zimowy nie jest oczywiście sezonem na gromadzenie deszczówki. Warto jednak już teraz przygotować się do wiosny i zadbać o retencję w swoim otoczeniu. Dlatego Fundacja Biznes Dla Klimatu przygotowała specjalny konkurs, w którym można wygrać beczkę na deszczówkę. Uczestników konkursu zapraszamy do tego, by stali się darczyńcami i zawalczyli o beczkę dla wybranej przez siebie instytucji – wskazane przedszkole, szkoła czy inna instytucja publiczna zostanie obdarowana jedną z trzech beczek, które będą mogły służyć edukacji ekologicznej i szerzeniu idei wartości, jaką niesie za sobą mała retencja.

Co trzeba zrobić, żeby wygrać beczkę?

  • Zarejestruj swój zbiornik na Mapie Retencji: manifestklimatyczny.pl/dolacz-do-mapy-retencji/?utm_campaign=press_mailing&utm_source=R_PRESS&utm_medium=mailing
  • W polu „Informacje dodatkowe” wskaż organizację lub instytucję, do której chcesz aby trafiła nagroda. Koniecznie uzasadnij swój wybór!
  • Pod postem na Facebooku napisz komentarz z hasztagiem #maparetencji oraz miejsce, z którego pochodzisz. Dzięki temu zwiększysz zasięg konkursu i więcej osób będzie miało szansę się o nim dowiedzieć.

Czasem nie trzeba wiele, by zrobić coś dobrego. 

Źródło: newseria

Komentarze

Dodaj komentarz